środa, 27 października 2010

Jak zwykle do tyłu...

zapiśniki - beznadziejnie mi te zdjęcia wyszły - nie potrafię robic po nocy zdjęc, a juz nie dam rady ich zezdjeciować przed wyjściem w świat więc przykro mi ale jedyną pamiątka po nich są te paskudne :P zdjęcia, a szkoda bo w realu są naprawde efektowne i naprawdę bardzo ładne...













Zaległe albumy z pudełkami..















Kolejne zaległe :PPP - jutro idą w szeroki świat - by zbierać to co najcenniejsze :)

















I dwie próbki - elfy, rysowałam osobiscie ale wielkiej wprawy to ja chyba w tym nie mam :)))







Za jakość zdjęć bardzo przepraszam, ale zwykła głupawką po nocy to ja nie umiem nic zrobić - P

1 komentarz:

  1. Piękne prace. Szczerze podziwiam.
    Czy istnieje możliwość zamówienia u Pani czegoś podobnego?
    Pozdrawiam.
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń